Jakub Cyl

Nazywają mnie Kuba. Mam 11 lat. Od 6 roku życia trenuję taniec towarzyski. Właściwie całe moje życie, to taniec. Początki nie były łatwe. Już na samym starcie musiałem wybierać między sportem a nauką gry na instrumencie. Wybrałem sport, jakże piękny. Nasz wspólna przygoda rozpoczęła się na dobre.

Pamiętam moje pierwsze zawody... Muzyka, pełno ludzi, kibiców, zawodników, trenerów. Stres był do pierwszego tańca. Potem stało się coś, czego się nie spodziewałem- poczułem ulgę. I poszło jak z płatka.Mimo debiutu zająłem 2 m-ce! Z biegiem czasu moja świadomość tego, kim chcę być i w jakim kierunku zmierzać rosła. Odpowiedz jest teraz dość prosta- chcę zostać Mistrzem Świata. A nie jest to łatwe w tym sporcie.

Na co dzień trenuję w SKT Fabryka Tańca Joanna Grabowska. Korzystam też w rozwijaniu swoich umiejętności z lekcji indywidualnych u szkoleniowców krajowych i zagranicznych. Uwierzcie mi- nie jest lekko. I nie jest też tanio ;-). Rok 2023 był dla mnie bardzo ciężki fizycznie i zarazem obfity w osiągnięcia. To prawda, bez pracy nie ma kołaczy. Oto niektóre z nich:

Mistrzostwo Polski  w kategorii 8 tańców (standard i łacina)- Gdańsk,

Mistrzostwo Polski w Stylach (osobno za standard, osobno za łacinę)- Marki k.Warszawy,

Mistrzostwo Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Stylach (standard i łacina)- Solec Kujawski,

Od dwóch lat swoją umiejętność tańca weryfikuję na arenach międzynarodowych. Mam na swoim koncie 10 zawodów miedzynarodowych organizowanych przez DSE- Europejską Federację Tańca. Tegoroczny finał cyklu w Rydze był przypieczętowaniem moich osiągnięć- zostałem brązowym medalistą całego cyklu w tańcach standardowych a w klasyfikacji tańców latynoamerykańskich zająłem szóste miejsce.

Marzenia się spełniają. Wiem to, mimo młodego wieku. Ale trzeba też im pomagać i o nie walczyć! Jeśli moja wizytówka w jakimś stopniu do Was przemawia i daje do myślenia- wesprzyjcie mnie w osiągnięciu celu. Bardzo dziękuję.