Na Hokejową Ligę Mistrzów zabraliśmy ponad pół tysiąca dzieci!
O bilety dla najmłodszych walczyliśmy jak lwy bezpośrednio u pana Janusza Filipaka, prezesa firmy Comarch, sponsora hokeistów Cracovii. Nie obyło się bez obaw, ale się udało. Weszli wszyscy. Dziękujemy Panie Januszu.
Były z nami dzieci ze szkół podstawowych w Winiarach, Łapczycy, Krynicy, Sierczy, Pierzchowie, Dąbrowicy, Stanisławicach. Były dzieci z Mięjskiego Klubu Sportowego Triumf Alwernia, Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych „Parkowa”, Dom dla Dzieci Towarzystwa „Nasz Dom”, Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej typu socjalnego z ul. Szpakowej, Placówki Wychowawczej z ul. Modrzewiowej, Placówki z ul. Źrodlanej, Placówki z os. Szkolnego, Uczniowskiego Klubu Sportowego „Halny” Kamienica, UKS „Millenium” ze Skawiny oraz z innych UKS-ów. W sumie 576 osób!
Podobało nam się. Niestety mistrzowie Polski, hokeiści Comarch-Cracovii odebrali srogą lekcję od utytułowanych Finów z Helsinek. Wynik 0-6 mówi sam za siebie. Pocieszaliśmy się tym, że od Finów w hokeja byliśmy już gorsi nawet wtedy gdy ten sport był w powijakach. W ogóle to w hokeju, z racji jego szybkości i tysięcy rozwiązań taktycznych, najbardziej ze wszystkich sportów widać różnicę umiejętności dwóch drużyn. Chociaż szczęście też jest ważne, ale nasi jakoś w tym dniu go nie mieli...